serce mi pęka czuję jakbym tonął już nic nie mówię dosięgam dna to się chyba stało wczoraj, wczoraj wieczorem tak jak i w poprzedni pochłonęła mnie gra
dzisiaj w lustrze spogląda chrystusowa twarz tyle bólu cała mapa poprzedniego dnia gdzie wartości priorytety wyszukany styl czy to amok rządzi mną czy też słabość ma
jest tylko chwila by zrzucić to ten cały smród całe to zło obmywam ciało oczyszczam się chociaż w mojej głowie wciąż jednostki dwie
mr hyde spogląda z drugiej strony szkła w oczach jakby szukał wyjścia z tego dna czy się uratuje czy zniweczy go los czy też w duchu śmieje mi się prosto w nos
ile jest szyderstwa ile cierpienia w tym kto wybiera by być dobrym by być złym i znów jestem sobą lud podziwia mnie spieszę by zakopać grzechy moje gdzieś na samym dnie
jest tylko chwila by zrzucić to ten cały smród całe to zło obmywam ciało oczyszczam się chociaż w mojej głowie wciąż jednostki dwie
mr hyde spogląda z drugiej strony szkła w oczach jakby szukał wyjścia z tego dna czy się uratuje czy zniweczy marny los czy też w duchu śmieje mi się prosto w nos Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|