bagaż rzucony w kąt leży od tygodni wyczyściłem broń jestem gotów do zbrodnii dziwka obok gardzi moim groszem nawet się nie podniecam o nic już nie proszę
rzeka tajemnic obmywa twoje ciało choć jestem obok to nic się jeszcze nie stało twój wzrok pobudza moje chore zmysły popłynę z prądem nie zawrócę kijem wisły
to moje przeznaczenie nawet się nie zmagam nie siedzę w kącie gdy dobra jest zabawa mam trochę grosza wyruszam na łowy tu o miłości nie będzie rozmowy
lęk moim bratem zbrodnia moją siostrą uprawiam sex jak chili na ostro wyciągam broń już nadszedł czas na finał nie bierz tego do siebie to nie twoja wina
to moje przeznaczenie nawet się nie zmagam nie siedzę w kącie gdy dobra jest zabawa mam trochę grosza wyruszam na łowy tu o miłości nie będzie rozmowy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|