siedzę tak często samotnie przy barze gdy muzyka wciąż naqurvia bezlitośnie dym w kolorach świateł gra gra tak smętnie, tak żałośnie
młode wilki atakują już czuć ogień w ich spojrzeniach właśnie zbliża się ten moment tak to moment zagrożenia
w nich jest krew pogańskich przodków atakują bez litości bądź gotowy bo być może już za chwilę wyłoni się zło z ciemności
krew pulsuje w naszych żyłach daje kopa prosto w jaja ty wciąż jesteś taka piękna piękna w blasku słonecznego maja krew pulsuje w naszych żyłach miłość zawsze wzmacnia wiarę mam poczucie jakbym musiał ponieść zasłużoną karę
młode wilki atakują gdy wyczują tylko słabość ja całując twoją szyję widzę całą twoją bladość
już mi wcale nie potrzeba nocnych wrażeń i uniesień wiosna jest symbolem życia w mojej głowie tylko jesień
krew pulsuje w naszych żyłach daje kopa prosto w jaja ty wciąż jesteś taka piękna piękna w blasku słonecznego maja krew pulsuje w naszych żyłach miłość zawsze wzmacnia wiarę mam poczucie jakbym musiał ponieść zasłużoną karę
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|