jedni mówią - jest nad nami pan co włada światem są też ludzie którzy plują - nie jest naszym bratem wszystko oddam tobie jeśli mnie ochronisz jestem egoistą nic mi nie zabronisz
mam tyle do wyboru mam tyle do wyboru...
miłosierny jestem więc tobie pomogę gdy tylko zabłądzisz to wskażę ci drogę a może pazerność swoją ci okażę po co ci ten ciężar okradnę cię z marzeń
mam tyle do wyboru mam tyle do wyboru...
jadę swoim starym busem gdzieś po autostradzie nie za bardzo lubię ludzi tych na jednośladzie fotoradar mnie namierza więc się doń uśmiecham tam mnie bardzo dobrze znają mówią znów masz pecha
mam tyle do wyboru mam tyle do wyboru...
słowa matki brzmią mi w uszach niczym przepowiednia ta kobieta suką jest tak jak i poprzednia tyle razy ci mówiłam byś nie ufał ludziom nigdy nie wiesz jakie w nich demony się obudzą
mam tyle do wyboru mam tyle do wyboru...
cała sala pełna braw - uśmiech przy uśmiechu do narodu fałsz wypluwa lider pełen grzechu chcesz zrobić karierę klaskaj razem z nami albo wylądujesz na śmietniku razem ze szczurami
mam tyle do wyboru mam tyle do wyboru...
muszę przestać się już bać niech się boją inni mam wiatrówkę pełno śrutu - nie ważne kto winny dużo czasu pracy nie mam siądę na fotelu świat jest taki zagoniony skupię się na celu
mam tyle do wyboru mam tyle do wyboru... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|