lampion słoń na szczęście biała orchidea książka stary romans kryształowa sól w radio idol nastolatek pięknie śpiewa tylko w moim sercu ból
nie wychodzę patrzę na to co otacza mnie czasem gdy się zmęczę udaję że śpię zmuszam się by kromkę zjeść jakąś siłę mieć znaleźć chęć do życia by nie poczuć się jak śmieć
tak na pierwszy oka rzut ideał z niego był w ramki tak oprawić jak święty obrazek rozmarzona kładłam się do snu bo ciągle się śnił on i ja w tej białej sukni przed ołtarzem
lampka słoń na szczęście biała orchidea ta ostatnia solidarnie ze mną już uschnięta widać taką chęć do życia jak ja miewa nikt już o nas nie pamięta
tak na pierwszy oka rzut ideał z niego był w ramki tak oprawić jak święty obrazek rozmarzona kładłam się do snu bo ciągle się śnił on i ja w tej białej sukni przed ołtarzem
nie wychodzę patrzę na to co otacza mnie czasem gdy się zmęczę udaję że śpię zmuszam się by kromkę zjeść jakąś siłę mieć znaleźć chęć do życia by nie poczuć się jak śmieć
tak na pierwszy oka rzut ideał z niego był... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|