spaliłem mosty by tu nie wracać przede mną droga pełna zakrętów nikt już nie będzie mnie nawracać jak szczur uciekam z tego okrętu
wypiłem i zjadłem całe zapasy sprzedałem na targu wszystkie dobra teraz gdy nie mam żadnej kasy najwyższy czas by zmienić krajobraz
mówią mi z ciebie to nic nie będzie precz stąd banito krzyż ci na drogę nie czas roztrzygać kto jest tu w błędzie i kto naprawdę jest twoim wrogiem
przede mną droga pełna zakrętów i pewnie bez napisu koniec życie jak puzzle jest pełne błędów być może nigdy się nie obronię
spaliłem mosty by tu nie wracać przede mną droga pełna zakrętów nikt już nie będzie mnie nawracać jak szczur uciekam z tego okrętu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|