Chce pójść do lasu, widzieć zwykłe drzewo Zobaczyłem nigdzie nie ma lasu Rosną fabryki, Mcdonaldy, autostrady Na miejscu, w którym kiedyś widziałem tyle lasu Chcę wyjść na ulicę, porozmawiać z przyjacielem Nie słyszę jego głosu, tylko szum samolotów Przejeżdżają metalowe auta, a w walkmen'ie gra głośna muzyka Chciałem poczuć emocje, porozmawiać z ludźmi Wiesz nie widziałem ich oczu, zasłaniały je czarne okulary A emocje przeżywałem w kinie Na ekranie była krew, rozgrywały się emocje Amerykańskie filmy i filmy Kieślowskiego Oddają całą pełnię emocji Ale chciałem czuć emocje naprawdę... Wiesz, myślę sobie, upadła moja kultura Myślę także, może nigdy jej nie było Że wtedy w lesie, zamiast trzymać cię za rękę Pierdoliłem o próbie guerniki... UPADŁA MOJA KULTURA! x4 Zrobiliśmy jeszcze jeden głośny kawałek O nietolerancji mówiliśmy głośne słowa Wokół nas umierało słońce I ziemia wiła się w konwulsjach Patrzę na nas, widzę - szukamy ciągle wrażeń W telewizji, w kinie, w książkach, W muzyce, a nie w sobie, w rozmowach, Spotkaniu, w wielkim świecie codzienności!! Ludzie od ludzi przejmują doświadczenia Sami budują atomowe schrony W górze, tak że ledwo go dostrzegam Szybuje ostatni żywy jastrząb Chciałbym być z nim Tam jest moja kultura Tam się rozstrzyga to co mnie dotyka Tutaj mój słuch umiera Przestraszony ciężkim, szybkim rytmem Wiesz, myślę tak, upadła moja kultura Myślę, może nigdy jej nie było Że wszystko jest jednym wielkim snem Napędzanym wódka i amfetaminąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.