Zawierając sakrament miości tracisz siebie, wiele swej niezależności Latając pośrod różowych chmur, zapomnisz jak bolesny jest dół Patrząc wciąż w oczy tej samej osoby, przykuwasz do swojej zguby podkowy. Nim złapią cię śmiertelne okowy, opamiętaj się, nie trać dla niej głowy!
Sakrament miłości kusi grzechem a wśrod bliskich odbija się bolesnym echem, echo, pustki, dźwięk samotny, zmienia twoj wybór w bezpowrotny.
W miłosnym sakramencie jest i zawsze będzie, pierwsze chwile miłe, wspomnienia te jedyne. To co widzisz dzisiaj, jutro traci blask, niepojęty ból, wszystko pojdzie w las. Tam zagubisz się, drogi nie znajdziesz, nie powrocisz nigdy, wybór twój padł Nim złapią cię śmiertelne okowy, opamiętaj się, nie trać dla niej głowy!
Sakrament miłości kusi grzechem a wśrod bliskich odbija się bolesnym echem, echo, pustki, dźwięk samotny, zmienia twoj wybór w bezpowrotny. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|