Zapomnimy o zimie zapomnijmy o mrozach Niewygodach czuwania Podkrążonych oczach O spalonych nerwowo Chyłkiem papierosach
Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Którzy ręce mamy tylko dwie I palców dziesięć Którym śni się zawsze Od stu lat beztroski wrzesień
Zapomnijmy o nocach Całkiem nieprzespanych O powrotach bez tarczy Załzawionym ranem Którym karki nie chcą Schylać się choć powinny Którym śni się zawsze Nowy świat zupełnie inny
Zapomnijmy o nocach Całkiem nieprzespanych O powrotach bez tarczy Załzawionym ranem Których nogi w marszu Nie chcą nieść i nie mogą Którym zawsze trudniej Oddać cześć fałszywym bogom
Zapomnijmy o nocach Całkiem nieprzespanych O powrotach bez tarczy Załzawionym ranem Zapomnijmy o bitwach Wciąż nie rozegranych
Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy o zimie Zapomnijmy o mrozach Niewygodach czuwania Podkrążonych oczach O spalonych nerwowo Chyłkiem papierosach
Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Zapomnijmy, zapomnijmy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|