DOCISKAM GAZ NA MAKS, STRACH ZOSTAWIŁEM WAM, TEN ŻYCIA PĘD DOBRZE ZNAM.
ZA MNĄ POZOSTAŁ KURZ, KTOŚ ODPADNIE ZNÓW, NIE CZAS NA ŻAL - RUSZYŁEŚ, WALCZ!
MAM DOŚĆ UCIECZKI, WIĘC TO BŁĄD, SPOGLĄDAM WSTECZ, WIDZĘ, JAK ZNÓW UCIEKA COŚ.
TO GRA - ŻYJESZ RAZ. WYGRYWA, KTO JĄ ZNA, WYGRYWA TEN, CO JĄ ZNA!
TO JUŻ CZAS OBUDZIĆ DEMONY! ZAKLĄĆ DESZCZ, ZBUNTOWAĆ ANIOŁY!
DOBIEC TAM, GDZIE TYLKO CI, CO TRWAJĄ!
CZY JEST W TYM JAKIŚ SENS, TO CZAS POKAŻE, WIĘC NIE MÓWCIE MI, ŻE W BŁĘDZIE TKWIĘ.
DOCISKAM GAZ NA MAKS, MOŻE OSTATNI RAZ, TOCZĘ BITWĘ O PRZEGRANĄ.
O JUŻ CZAS BY OBUDZIĆ DEMONY! ZAKLĄĆ DESZCZ, ZBUNTOWAĆ ANIOŁY!
DOBIEC TAM, GDZIE TYLKO CI, CO TRWAJĄ! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |