I znowu port, i znowu w rejs, jak długi – nie wie nikt. Wybrałeś żywot ten więc wiesz, co znaczy morza ryk. Gdy trunku dzban i dziewcząt rząd wypłucze kieszeń w mig, Zakrzyknąć czas: Hej, wstawaj Jack, Ty Johnny teraz pij!
Dalej więc, nalej więc, śpiewajmy wraz, Wszak został grogu dzban. Hej w morze pora nam, już czas Wyruszyć z wichrem w tan.
Pieniążków brak więc dalej w rejs, nie będziesz w porcie gnił, Gdy bosman goni nas do lin, ciągniemy ze wszech sił. W kubryku zaś gdy mamy czas, znów stara śpiewka brzmi: Do szklanki grog, hej wstawaj Jack, Ty Johnny teraz pij!
Od Plymouth aż po sam Cape Horn sztorm w kleszcze swe nas wziął, Szyliśmy żagle dzień i noc, a Stary wściekle klął. Aż nagle ktoś zakrzyknął w głos: Ten sztorm już nie ma sił! Więc w szklankę grog i wstawaj Jack, Ty Johnny teraz pij!
I tak co rok, i tak co rejs, wciąż praca, rzadko port. Po całym świecie goni nas nasz los, złośliwy czort. Lecz tak już chyba musi być, dopóki starczy sił, Więc w szklankę grog, hej wstawaj Jack, Ty Johnny teraz pij! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|