kiedys bladzilem gdzies otaczal mnie ziom inny swiat procenty narkotyki taka rzeczywistosc brat bylem sam zagubiony gdy wpadalem w to po uszy czlowiek w zyciu stchurzyl nie ja ziomus nie stchurzylem
wokol wszystko pierdolilem mimo konsekwencji gdy sie narodzilem nikt nie mowil bedzie piekny swiat sam doznawalem lekcji ziomus z zycia wzietej dzien za dniem zycie stawalo sie przeklete
mama powtarzala ze sie stocze sie jak oni lecz nigdy nie sluchalem sam z zycia lekcje bralem znalazl sie jeden ziomek co pomogl wyjsc z bagna Domin dzieki za to ze zawsze mam w tobie brata
i co dzisiaj zyje sie inaczej mieszkam za granica buduje lepsze zycie znacznie mam kobiete he i czuje szczescie a w drodze mamy dziecko zycie staje sie piekne
a ty uwazaj jak idziesz by nie potknac sie na dno bo latwo jest tam wejsc a gorzej wyjsc stamtad taka zycia lekcja taka zycia lekcja ty buduj barwy szczescia
i nie wazne gdzie bedziesz pamietaj ze nie wiesz co cie czeka jutro co przyniesie nowy dzien
czasem tak juz w zyciu bywa pamietaj o bliskich nie zapominajTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.