Na końcu zmurszałej ulicy W cichym poniekąd zaułku Od dawna dzieją się rzeczy Budzące grozę i strach
W porze tej samej co wieczór Gardłowy dobywa się krzyk Dnia następnego nad ranem Karawan zajeżdża pod dom
Nędza budzi się co dzień W cichym poniekąd zaułku Nędzarzy wypluwa spod ziemi Żebrzą o życie i chleb
Na końcu zmurszałej ulicy W cichym poniekąd zaułku Zagrać można w ruletkę Wygraną w niej życie jestTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.