Liście na ścieżkach rdzewieją Już pusty jest sad Kluczem żurawi nad ziemią Zamyka się świat
Szara godzina trwa Kilka minut lub kilka lat Nie przychodzisz, no trudno Nie szkodzi, bo można i tak
Można i tak, jakby się zapomniało Jak gdyby dzień, każdy dzień, zwykły dzień Nie był tobą już Można i tak, jakby się nie kochało Jak gdyby nic, znowu nic, nigdy nic Nie łączyło nas
Żyję jesienną nadzieją Na deszcze i wiatr Liście na ścieżkach rdzewieją Jak pamięć do dat
Złotem się chmurzy dzień Coraz dłuższy za oknem cień Kto nie żyje marzeniem Ten tęsknić nie będzie jak ja
Można i tak, jakby się zapomniało Jakby dzień, każdy dzień, zwykły dzień Nie był tobą już Można i tak, jakby się nie kochało Jak gdyby nic, znowu nic, nigdy nic Nie łączyło nas
Liście na ścieżkach rdzewieją Już pusty jest sad Kluczem żurawi nad ziemią Zamyka się świat
Szara godzina trwa Kilka minut lub kilka lat Nie przychodzisz, no trudno Nie szkodzi, bo można i tak
Można i tak, jakby się zapomniało Jakby dzień, każdy dzień, zwykły dzień Nie był tobą już Można i tak, jakby się nie kochało Jak gdyby nic, znowu nic, nigdy nic Nie łączyło nas Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|