Znaliśmy się wcześniej, ale tylko z widzenia Ostatni tydzień trochę sprawy pozmieniał Jak to dokładnie było opowiedzieć nie umiem Zobaczyłem Cię w wieloosobowym tłumie
Z daleka słychać szum jak w „co ja tutaj robię?” Nasza wspólna koleżanka przedstawiła nas sobie Zostaliśmy później sami pod tamtym zegarem Nie trwało to długo, zamieniliśmy słów parę
Jedno z drugim zdanie, kulturalne pożegnanie Jeszcze nie wiedziałem, co się później stanie Przypadkiem potem spotkaliśmy się w mieście Czekałaś na kogoś ale jeszcze było wcześnie
Gadaliśmy długo, odprowadziłem Cię na miejsce Ale odchodząc zapomniałem zabrać serce Nie mogłem w to uwierzyć, no kurczę blade Obiecałem sobie kolejny taki przypadek
Nic na to nie poradzę, znaliśmy się z widzenia Pisane nam być razem, kocham Cię, do zobaczenia /x2
Zdobyłem Twój numer komórkowego telefonu Znam Twoją ulicę i Twój numer domu Chodziłem w okolicy, śledziłem Cię ukradkiem Żebyśmy znowu mogli się spotkać przypadkiem
Czasem zdajesz mi się być wyniosła taka Wiem, że nie mam basenu i białego cadillaca Tak prawdę mówiąc, to z kasą ledwo przędę Lecz jeśli chcesz mieć fortunę to dla Ciebie ją zdobędę
Koleżanka powiedziała mi, że masz przyjaciela Od tamtego czasu nienawidzę … pataja Złożyłem sobie ostatnio obietnicę nową: Gdy gość będzie u Ciebie, przetnę mu linkę hamulcową
Bo marzę o tym i chciałbym być pewien Że koleś rozbije się na jakimś przydrożnym drzewie Z wiązką kwiatów przyjdę na jego pogrzeb I będę Cię pocieszał mówiąc, że w niebie jest dobrze.
Nic na to nie poradzę, znaliśmy się z widzenia Pisane nam być razem, kocham Cię, do zobaczenia /x2
Jutro nie będzie lepiej, więc nie będę kłamał Że będzie lepiej, a żebym się nie łamał Radził mi kolega dosyć dobrze znany Musztarda po obiedzie – dawno jestem połamany
Na widok urody mej pani, nawet murzyni bledną Na to co do Ciebie czuję lekarstwo jest jedno Proszę – spotkaj się ze mną, już masz moje serce Dałbym Ci drugie i trzecie, gdyby miał ich więcej
Przez to co czuję świat się piękny wydaje Nawet ten samobójca zdychający pod tramwajem. Dziewczyno, powiem Ci pokrótce Masz mnie jak na talerzu, weź tylko sztućce.
Dla Ciebie na deszczu godziny bym moknął A nawet telewizor wyrzucił za okno Kończę ten list szkoda, że Cię tu nie ma Kocham Cię – do zobaczenia!
Nic na to nie poradzę, znaliśmy się z widzenia Pisane nam być razem, kocham Cię, do zobaczenia /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.