Jan Sebastian Bach, Jan Sebastian Bach, Jan Sebastian Bach, Jan Sebastian Bach!
Gdy kredytu ratę podniósł nagle Twój bank, gdy skarbowy urząd zmienia się w groźny gang, żona na sukienkę pensję wydała i zamiast się uśmiechać, ona wciąż z Ciebie drwi, kiedy koniec świata przepowiada nam wieszcz, gdy na myśl o jutrze kark przechodzi zimny dreszcz, a w szkole, na ulicy, w domu dręczy cię pech, w pracy zaś zasuwać musisz za kumpli trzech, w Twoim aucie gwoździem porysował ktoś drzwi i teściowa przyjechała na cztery dni, debet i rachunki szczerzą do Ciebie kły, gdy ostatnie złotych masz dwadzieścia trzy (mmm..)...
Bilet kup (uuu) do filharmonii, tam już są (Twoi) nowi znajomi: i Bach i Brahms ( ) i Albinoni, Wieniawski,Mozart, Chopin, Penderecki Krzyś i... Bilet kup (uuu) do filharmonii, tam Twój pech (eee) Cię nie dogoni! Ulgę dla (aaa) zmęczonych skroni przyniesie chwila gdy w fotelu usiądziesz i...
Pan dyrygent pięknie batutą znak... Da znak... I dla Ciebie zagramy tak...
To właśnie Jan Sebastian Bach, To właśnie Jan Sebastian Bach, To właśnie Jan Sebastian Bach, baroku król rozjaśni twoją smutną minę...
Bilet kup (uuu) do filharmonii, tam już są (Twoi) nowi znajomi: i Bach, i Brahms, i Albinoni, WIENIAWSKI, MOZART, CHOPIN, PENDERECKI KRZYŚ I... ulgę dla (aaa) zmęczonych skroni przyniesie chwila, gdy w fotelu usiądziesz i...
Zagra dla Ciebie Jan Sebastian... BACH! Ojeeej...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.