Jakiś omen zbudził go nad ranem obca twarz i oczy niewyspane-już wie przy drzwiach rozmowa jeszcze krótka jeszcze powie coś , "że wódka, wiesz..." stos garów w kuchni po kolacji nie po jednej, żona w delegacji jest wciąż głowa boli, jaka męka za krótka noc i co? Wiesz, jak bywa, gdy wieczorem wpadnie w oko ktoś, kto świeci ładnie tak cały świat jest przeciwko Tobie póki ona ci nie powie "tak" łapiesz klasę, z gestem parę drinków jak gentleman na zasiłku, bo potem żona wróci z delegacji na długą noc i co? W delegacji też tak jakoś bywa wina smak, bo poznać trzeba fach on jej patrzy w dekolt przy kolacji po kolacji dekolt fason traci sam co za pech, do świtu niedaleko potem -tak już jest- zostaje czekać na znajome słowa na dobranoc na długą noc i co? Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|