Nie wiedziałem, że jesteś cyganką, no bo skąd, Szare ubranko, włosy blond
Widywałem cię codziennie na rynku Jak prosisz każdego o lewą dłoń Nie wiedziałem co to wszystko oznacza Póki nie podeszłaś do mnie z prośbą swą
Nie wiedziałem, że jesteś cyganką, no bo skąd Szare ubranko, włosy blond
Wywróżyłaś mi szczęście i kilka żon Potem odwróciłaś się na pięcie i poszłaś stąd Wciąż w pamięci mam jeszcze twojego głosu ton I gdy pomyślę o tobie swędzi mnie lewa dłoń
Nie wiedziałem, że jesteś cyganką, no bo skąd Szare ubranko, włosy blondTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.