Może gdyby na tym świecie, te problemy nie istniały, Świat, by był zupełnie nudny, więc nie powiem doskonały, Chociaż czasem mam wrażenie, że już powiem nie dam rady, Ale biegne nadal, nawet, wtedy, kiedy przeważaja pierdolone wady, Ciągle jestem jakby wkurwiony na świat, teraz mogę to opisać, Już nie jestem ten bezradny dzieciak, który patrzy i opada mu szczena, Który patrzy niedowierza, kogo kurwa wsadzą znowu do więzienia, Pały łamią prawo, niby chroniąc go, Panie Policjancie, życze powodzenia, Jestem zwyczajnym człowiekiem, a dostrzegam tego co nie powinienem, Jestem pokojowy, ale patrze na to ze wkurwieniem na twarzy, I bym zabił wszystkich gnoji, którzy są w koszmarach żon i dzieci, Pojebało mu się w głowie bo sie napierdolił, poraz kolejny..
ref.)
Ile wokół złych czynników? Ile ludzi na przepychu? Co złowowieszczą, jeśli ty chcesz to wejdź w to, Ja powstrzymam się przez wzgląd sie nie zmienie, Nie mógłbym bo mam sumienie, nie mógłbym bo mam sumienie.. x2
2.)
Pieniądz rozdziela nas, a może już nas podzielił, Zamiast patrzeć na charakter, dupy patrzą do kieszeni, Boli kiedy, we wszystko doświadczeni, niewyrównana walka z życiem, Która karmi Cię zazwyczaj, nienawiścią i syfem, W kurwę trudno jest się wybić, wieczne uczucie stresu, Przez Policje nazywani ludźmi marginesu, Mówią jestem przepełniony nienawiścią, ale kocham świat, Niczym prawdziwy tu Rastaman, I chociaż czasem Cię zalewa, tutaj brudna rzeka ran, Nie poddawaj się, i są te pierdolone dni, kiedy nie masz już sił, I wszystko Cię zawodzi wiem, ale idź ciągle przed siebie, Nie oglądaj się za siebie gdzieś, bo złe wspomnienia, mogą Cię tylko ranić, Buduj dobrą przyszłość, by swego życia nie plamić, Niektóre rany nigdy nie zejdą po pierwszym deszczu, Tak jak nie zabraknie w tekscie tego ostatniego wersu, Tak jak nikt nie zabierze tego co trzymamy w sercu, Bo nie ma takiej kwoty żeby mogli mi to wynagrodzić, Co mam pisać w tekstach prawdziwemu raperowi ..?
ref.)
Ile wokół złych czynników? Ile ludzi na przepychu? Co złowowieszczą, jeśli ty chcesz to wejdź w to, Ja powstrzymam się przez wzgląd sie nie zmienie, Nie mógłbym bo mam sumienie, nie mógłbym bo mam sumienie.. x2
3.)
Nie jestem raperem, nie nazywam takim siebie, Nie wydałem nawet demo, ale wylewam te myśli, Bo po prostu mam potrzebe, mam potrzebą taką jak te wielkie na razie marzenie, Mam potrzebe opisania swego życia i dodać do tego brzmienie, Życie nauczyło, że dla niektórych nie jestem ważny, tylko moje kieszenie, Następna rzecz co mnie wkurwia, jesli nie kochaja Ciebie, Nic ci nie da że mi wjebiesz, Nic ci nie da, bo jestem kurwa tego pewien, Choć tak mało mam lat, i kochałem szczerze tylko chyba raz ..
ref.)
Ile wokół złych czynników? Ile ludzi na przepychu? Co złowowieszczą, jeśli ty chcesz to wejdź w to, Ja powstrzymam się przez wzgląd sie nie zmienie, Nie mógłbym bo mam sumienie, nie mógłbym bo mam sumienie.. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
