Ref: Najlepszy raper w gminie - robię wiejskie mambo. Na stole tańczą świnie razem z całą bandą. Ty słuchasz tego w spinie, ja uskuteczniam tango. To satyra skurwysynie - nie pod Twoje dyktando.
Nie mam ciśnienia by czuć się jak z miasta. Zobacz kaflaro jak wiejski rap się trzaska. Ty stoisz pod blokiem, a mi pole zarasta. Wiejski gangsta, ta, na nogach gumofilce, Na dłoniach odciski, na piętach sińce. Oporządzam cały chlew i sypie żarło śwince. Na dyńce czapaja by wiatr włosów nie spizgał, Bo prędzej głuchy usłyszy niż kot dupą zagwizda. Twarz i blizna mnie raczej nie przestraszy. Mam widły, gnój i chuj, więc pierdole zakazy. Robię lepszy rap, od Twojego, cztery razy. Cisną mnie gazy, zaraz kończę tą zwrotę. Zjeżdżam do bazy, widły stawiam pod płotem. Biegnę galopem, to chyba mi nie minie, Trzeba uważać by nie wyjebać się na minie. Pozdrówki śle najlepszy raper w gminie.
Ref: Najlepszy raper w gminie - robię wiejskie mambo. Na stole tańczą świnie razem z całą bandą. Ty słuchasz tego w spinie, ja uskuteczniam tango. To satyra skurwysynie - nie pod Twoje dyktando.
Jestem już z powrotem, wybrałeś dobrą porę. Życie zapierdala tak jak ja traktorem. Robimy dobry rap z ziomkiem w stodole, Wjeżdżamy na pole, w opiece miej nas Boże. Jak nawiną Chess, majka mogę mieć w oborze I nie proszę Cię byś oddawał na mnie głosy W wyborach na sołtysa, bo nie posiadam kozy. Sianokosy skuteczne jak dobre pancze w rapie. Ty myślisz nad wersami, a ja się po dupie drapie, Bo linijki składam lepsze, mimo tego że mam zapieprz I giba się przy nich nawet ten niemiecki papież. Teraz się łapiesz już w tym złamasie? Kury, krowy, kaczki - jak pierdolnięcie w basie. Jeszcze o mnie usłyszysz, wszystko w swoim czasie. Robię rap na wypasie kiedy wypasam świnie, To GRH - najlepszy raper w gminie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.