Całe moje wnętrze woła, Nasza dusza, serce woła, woła, I cały świat tutaj woła, Ale czy barierę pokonać zdoła? Oh, no nie mam pojęcia, ej
Oj nie mam, na przemian, Raz dusza, raz to serce, Mowi zróbcie z tym ile czasu ja tu się wiercę, Bo zamiast pędzić jak Subaru WRC, To ja na pace z kacem trzymam tacę od ciebie, Wiesz dobrze, bo na niej są problemy twoje raczej, I nie może być inaczej, hej, I tu zaznaczę, że mnie to ciąży choć nie jestem w ciąży Umieram, non toper nabieram, choć pokonywałem to nieraz, I wiem, że ważę grubo ponad tonę, dlatego często tonę, Chodź to z góry nieustanowione, przybijam pionę, Z kim? Z gruntem, ze swym buntem, rzecz jasna, Choć miejscówka ciasna, ale własna, Nie czas na ubolewanie w tym programie, W tym programie na ubolewanie, Bo człowiek człowiekowi stąd, Ramie w ramie powie Po co mam robić rzeczy po których tracę zdrowie? Stawać na głowie dlatego bo rząd tak rząda, Chyba za dużo naoglądał się James'a Bonda Po co mijać się z celem, po co mijać się z sobą Po co się mijać z karierą zawodową Nie chcę zostać tłukiem, chcę wkroczyć do świata z wielkim łukiem, Nie potrzebuję granatu, dynamitu, więc nie pierdol mi tu, Że dobrze idzie, bo sam wybuchnę, bez kitu, Mam ładunek w głowie i to mi wystarcza, Zapalnik w sobie, który to przekaz dostarcza, To taka mechaniczna pomarańcza, szarańcza, Która, wie co robi, świat swój na kolorowo ozdobi, Lecą tacy rodacy z naszego gatunku, Chcą zrobić wielkie bum, bez własnego ładunku, Bez własnego ładunku i są tacy rodacy, Po których całe wnętrze woła, Ciało, dusza, serce woła, Cały ich świat woła, Ale czy granicę pokonać zdoła? Kto wie
Całe moje wnętrze woła, Nasza dusza, serce woła, woła, I cały świat tutaj woła, Ale czy barierę pokonać zdoła? Oh, no nie mam pojęcia,
Chcę wykorzystać to co mam, zrozumie, Pan rozumie, robić to co umiem, By nie obudzić się w trumnie, By nie zagubić się w tłumie, Być jak madam, robić to co mi najbardziej odpowiada, Ja wysiadam, jeżeli to nie moja działka, nie mój teren, Tu nie zrobię nic, bo nie jestem kurwa komputerem, Choć czasami się zawieszam i czasami robię błędy, Że się sam z letsza mieszam, Ładamdadamdam nigdy nic na mózg, Łagidigidamdam zgodny jest tu antywirus, Słuchaj, pomyśl człowieku, Skumaj jakby to było gdyby każdy robił swoje I czułby się z tym jak w rodzinie, Wtedy by każdy był geniuszem w swojej dziedzinie, Lepiej dobrze robić jedno, niż więcej średnio I to na jedno kopyto, lepiej wybrać, wybrać, To co ci w pełni siada synu i wygrać, wygrać, Nie dusząc sie w kłębach dymu, Czyż nie lepiej mieć 100%%%% zysku, Niż dostawać opierdol po pysku A tu nadal...
Całe moje wnętrze woła, Nasza dusza, serce woła, woła, I cały świat tutaj woła, Ale czy barierę pokonać zdoła? Oh, no
Całe moje wnętrze woła, Nasza dusza, serce woła, woła, I cały świat tutaj woła, Ale czy barierę pokonać zdoła? Oh, no nie mam pojęcia...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.