Co to jest, że wszystkich na kolana powala? Membrany, ściany, bębenki rozwala? W powietrze wypierdala? To to to to to to to nowa fala! /x2
Nie każdy to spotyka, nie każdego to dotyka, Czy tych zdrowych jak ryba, Czy tych na antybiotykach Dla wszystkich jest ta gra, choć nie wszyscy wiedzą jak Dobrze to rozegrać, powodów podane na tacy brać Oż kurwa mać! To nie żadna popisówa, Choć nie lecę jak Marnówa, na liczniku lekko stówa Nie odsuwaj się od tego, lepiej posłuchaj to Pomysły podsuwa szybko jak zając posuwa To polska produkcja prosto z Górnego Śląska, To proste i wiadome, że to dopiero jest przekąska [Brat, brat] Przed Tobą Grubson i [Punk, punk] Punkowo spłonie dziś [Dach, dach] Nie potrzeba nam wody, Ani zgody do zrobienia szkody So so so so come follow me'yaa So zobaczysz, co zrobi Twoja szyja So break Your fuckin neck jak boss a To produkcja nigdy nie powie "dość", a wyprowadzi cios A więc błagaj o litość, [błagaj o litość] bwoy
Co to jest, że wszystkich na kolana powala? Membrany, ściany, bębenki rozwala? W powietrze wypierdala? To to to to to to nowa fala! /x2
Nowa fala, ejej! Kiedy leci takie biciwo, Nie mówię przycisz to, a zgłośnij Hej, każdy słyszy to, czuje to, widzi to To nie Da Vinci kod, To daje nam siły jak kici kłębek nici, bo Jeden to kocha, drugi nienawidzi i ma w rzyci to Kiedy my nawijamy pod te bity, riddimy Wiesz co robimy: Babilon palimy! Na zgliszczach tańcujemy, się bawimy Wrobić się nie damy, a popiół zostawimy.
Co to jest, że wszystkich na kolana powala? Membrany, ściany, bębenki rozwala? W powietrze wypierdala? To to to to to to nowa fala! /x2
Na tak są wszyscy, kłótni tu brak Na-nalany pełen bak, prze-przeładowany gnat A jak! Fałszywych rozwala tu w mak Nieunikniony atak Słuchaj brat! W końcu ludzi pełna sala Odczuje na sobie co to znaczy "nowa fala" Nowe gówno, świeże, dobre gówno, czuć już z dala Nie kupisz tego za zita, za funta, za dolara Wrzućże to! Nie bądź jak brzdąc w opałach Mur-beton, że opadnie Ci kopara W barach, w domach, na bibach, na klatkach Będziesz słyszał to i mówił "masakra" To dopiero jatka, odpowiedź nie zagadka Tą płytę kupi sobie nawet Twoja matka Twoja sąsiadka, na pewno Twój sąsiad, Nie zdziw się jak wieczorami będziesz słyszał "gun shot!" U niego w domu pewnie powie to komuś, Że ten, co nawija ziomuś to mój kuzyn Tomuś I tak z radości się obsra i obsika I przez rok nie wyciągnie tej płyty z nośnika
Co to jest, że wszystkich na kolana powala? Membrany, ściany, bębenki rozwala? W powietrze wypierdala? To to to to to to nowa fala! /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.