Original rudeboy style, ndk, natural dread killaz wspólny mianownik, po-po-podgłośnij.
Ja jestem taki sam jak Ty, mam takie same marzenia i takie same mam sny, Tak samo ciesze się i tak samo lecą mi łzy, posłuchaj mówię Ci
Bo dla ścisłości a wszyscy my jesteśmy ludzie prości, Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły A jesteś taki sam jak ja jestem taki sam jak Ty. I dla ścisłości, a wszyscy my jestesmy ludzie prości Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły A jesteś taki sam, jak ja jestem taki sam jak Ty.
I pewnie myślisz że ja gadke wale tanią By przypodobac sie grubasom z kasą piękny paniom I pewnie myślisz,że ja na tym trzepię niezłe siano, Ale ja nie wiem, czy będę miał co jeść jutro rano, Bo w moim życiu, jak w Twoim nic nie jest pięknie ładnie, Jeszcze czegoś nie zrobisz, juz tego Cie ktos okradnie Doceniaj to co masz, te piękne chwile łapie, Pamiętaj zamiast wrogów lepiej miec dusze bratnie joł Więc czemu życzysz mi źle, a na ulicy ciągle mówisz mi 'cześć' Spróbuj zrozumiec jakie moja słowa niosa tu treść Nie pragne niczego prócz tego, aby spokojnie swoje życie wieść Ale dla Ciebie to reggae to ciągle plaża słońce palmy wczasy Dla mnie to sposob na życie aby godnie przeżyć cięzkie czasy Nie robie tego dlatego by mieć status gwiazdy, Ja robie to z miłości do muzyki, nie dla kasy
Bo dla ścisłości a wszyscy my jesteśmy ludzie prości, Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły A jesteś taki sam jak ja jestem taki sam jak Ty. I dla ścisłości, a wszyscy my jestesmy ludzie prości Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły A jesteś taki sam, jak ja jestem taki sam jak Ty.
Ja nie jestem niewiadomo kim i z niewiadomo kim nie spotykam sie nocą Nie robie niewiadomo czego i nie robie niewiadomo po co Nie mówię niewiadomo o czym lecz fałszywe plotki błądzą, Że jestem narkomańską mordą i jeżdżę złotą karocą Ja jestem zwykłym człowiekiem przychodzę Ci z pomoca To słowo łączone z dźwiękiem nie zawiścią, przemocą Żyj swoim życiem, nie innych bo inaczej nie ma po co Sam chyba nie lubisz jak inni Ci w życią mącą, A Ty z braku ochoty na cokolwiek pleciesz ploty A tu nie chodzi o to, że od ludzi ważniejsze sa banknoty Ja wszystkie kłopoty zawijam powoli w maskoty Fałszywi przyjaciele zgasną jak knoty bo Bo są w naszym życiu sprawy ważniejsze od pieniędzy i wazniejsze od sławy Bo są w naszym życiu ludzie z których powinniśmy cieszyc sie w kazdej zycia sekundzie
Bo dla ścisłości a wszyscy my jesteśmy ludzie prości, Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły A jesteś taki sam jak ja jestem taki sam jak Ty. I dla ścisłości, a wszyscy my jestesmy ludzie prości Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły A jesteś taki sam, jak ja jestem taki sam jak Ty.
Już z nim nie pogadasz, widzieliśmy go w telewizji ma z dwa teledyski Nie dzwonimy do niego bo powie, że jest w wizji Pewnie ma niezłe schizy, chłopak zapomniał o nas Liczy juz tylko zyski, kariera zabrała go nam, Obłędnie myślicie, grubo sie mylicie My po prostu robimy to co kochamy nad życie Nie zadzwoniłeś, więc nie wiesz, a szkoda Plotke w obieg puściłeś a następny ją podał A jak było na prawdę tego sie juz nie dowiesz Dam Ci radę zastanów sie zanim cokolwiek powiesz!
Bądź prawdziwy doceń prostote bo życie to nie fotel na którym siedzisz z pilotem.x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.