Niegdyś rycerze w zbrojach brali miecze szli na bitwe, Tak teraz my, wsiadamy na motocykle, Nie ważne dokąd, ważne że jeden ślad za Tobą, Dla mnie to pasja, którą nazywają chorobą, Nie mają pojęcia o tym, że dla Nas to coś więcej, My posiadamy werwę, tak było jest i będzie, To nasz sposób na życie i na wyrażanie siebie, a trzy czwarte wypadków nie przez Nas, lecz przez Ciebie, Najpiękniejsza muzyka dla mnie.. to ryk silnika, Nowe zawarte przyjaźnie i wspaniała ekipa, Tak pędzimy przez miasto po tych wspaniałych drogach, gdzie nie jeden stracił życie i teraz z góry spogląda, Lewa dla Ciebie chłopak, nie zapomnij skąd jesteś, Kiedyś się spotkamy i znów polatamy w niebie, (choć) krzyże przy drogach tu widzę coraz częściej, my jeździjmy tak, żeby było nas coraz więcej. Cztery kółka ruszą ciało, ale dwa poruszą dusze, Wolę lać benzynę niż do kieliszków wódke, Z każdym wspólnym kilometrem zacieśniamy więzi, Połączeni pasją, nie przez magię pieniedzy, Nie ważne jakie moto ważne to co chowasz w sercu, Przed Nami wiele kilometrów i mnóstwo zakrętów, Choć od śmierci dzieli nas czasami kilka centymetrów, Jeśli kochasz to naprawdę to zostaniesz w tym miejscu, Jeździmy na zloty, każdy dla każdego bratem, Każdy siebie rozumie, nikt nie wytyka palcem, Mocno ściskam w ręku manetkę i jade dalej, Jak nie rozumiesz tego chwyć za dłoń ukochanej, To niebezpieczne, adrenaliny więcej, zalewam bak i pędze przez betonowe prerie, ...upadasz i wstajesz, po czym ocierasz ręce, ...Wsiadasz na moto i znów chwytasz za lejce.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.