Siemanko, znów tu jestem i witam Cię ponownie, Zapomniałeś już o mnie? ja dalej rap tu robię, Dokładnie, niezmiennie, szczerze, po swojemu, Lecę nadal tą trasą z której odpadło wielu, Wielu nadal na trasie trzyma się bardzo dobrze, Dalej po bicie kroczę i nie muszę być łotrem, Nowe przemyślenia niosę, trochę dorosłem, Sukcesy doniosłe, niekoniecznie w tym rzemiośle, Upadłego podniosę, rękę podam, pomogę, Pamiętasz? mój rap nie kończy się na słowie, Parodię robię z tych co sięgają obłudy, Każde kolejne słowo, kolejny gwóźdź do trumny, To pierdolenie, prawda najważniejsza przecież, Ty jesteś prawdziwy? chyba kurwa w toalecie, Ja mam tobie ufać, mam olać ten przeciek? Jest miliony spraw o których wolałbym nie wiedzieć.
2x Ref. Wracam! mimo, że wielu mnie tu nie chce, Wracam! mimo, że dla wielu jest to bezsens, Wracam, nawijam i dumny z tego jestem, Wracam bo ten rap jest moim powietrzem,
Ja wracam tu z nową płytą, z nowym mixtapem, To jeszcze nie koniec, czekaj będą kolejne, Idę dalej, czuję się zajebiście w rap-grze, W żyłach ten klimat, mam tą zajawkę, Dokładnie! są ludzie co stawiają na mnie, Pytają co się dzieje, kiedy nowe nagranie, To mnie napędza ziom, to mi daje tą petardę, By dawać szczery rap bez społecznych barier, I szczerze wykładam chuja na tych porządnych, Co przekreślają mnie no bo jestem nie modny, Bo robię muzykę co ma brudne korzenie, Zbyt szczera, zbyt mocna i chwieje systemem, To marne! Lecz ja szukam lepszego zawsze, Dlatego robię swoje, wracam i tu zostanę, Ty możesz mnie zabić, potem zakopać w lesie, Lecz co byś nie zrobił, mój rap żyć tu będzie!
2x Ref. Wracam! mimo, że wielu mnie tu nie chce, Wracam! mimo, że dla wielu jest to bezsens, Wracam, nawijam i dumny z tego jestem, Wracam bo ten rap jest moim powietrzem,
Jak Markowski powiem "Jeszcze nie umarłem", I "Chciałbym być sobą" lecz to nie takie łatwe, Daję znać o sobie, Jeszcze nie umarłem, Grimel powraca i to z wielkim rozmachem! Mała zmiana planów, zmień wizje mego losu, Bo nie jestem godzien traktowania w ten sposób, Jak bróda najgorszego chcesz wyrzygać po prostu, Z wizją w oczach jak łamiesz mi kręgosłup, Wiem dobrze - przekreślony na nie jednej liście, Lecz trochę za wcześnie, we mnie wciąż tętni życie, Zmieniłem się trochę, zmieniam kolejną z ustaw, Zmieniły się gusta lecz wciąż rap tu puszczam, Komora serca osz ty kurwa pusta, Lecz wciąż optymista, pewnie kroczę do jutra, Nie stanie nic na drodze, teraz zamknij usta, Nic nie mów, w kolejce się ustaw!
4x Ref. Wracam! mimo, że wielu mnie tu nie chce, Wracam! mimo, że dla wielu jest to bezsens, Wracam, nawijam i dumny z tego jestem, Wracam bo ten rap jest moim powietrzem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
