Tak, dokładnie wiesz - to już część druga, Znów nawijam o życiu, znów naprężam płuca, I dobra, możesz mówić "po chuj ta powtórka?", Zmieniło się życie i zmieniły się podwórka, Ale wciąż jest kilka rzeczy, które są tu ważne, Nie mówię tu teraz o blasku i lansie, Ty masz grill na zębach, ja mam z bliskimi, Ty masz złote felgi, ja mówię "chuj z nimi", Te kilka osób pomoże w każdym akcie, Bezinteresownie, u mnie też macie poparcie, Mówię otwarcie, te słowa niosę, jako tarczę, Prawda mym orężem a kłamstwem gardzę, I gardzę typami, mówią "życie jest piękne", Bo mają nową furę i za hajs kobietę, Ty weź się ogarnij, to już jest ten moment, Życie biegnie nadal tylko czy w dobrą stronę?
2x Ref. Nasze Życie dokładnie jak te Morze Czerwone, Ty jak ten Mojżesz możesz przejść na drugą stronę, Możesz przejść suchy po jego suchym dnie, Ale ziomuś nie zapomnij o rozstąpionej wodzie, Pływy cisną, czekają tylko na twój błąd, Jeden błąd i momentalnie znikasz stąd, Nie chodzi o to żeby żyć krótko a głośno, Trzeba żyć długo, głośno i nigdy nie zmoknąć.
Nie raz powiedziałem bezmyślnie "odejdź", Nie raz powiedziałem "weź mu tak powiedz", Nie raz skłamałem, bo tak mi wygodniej, Nie raz żałuje wiesz? Już tak nie robię, Słowo ma swoją wagę, gra na emocjach, Po co mówisz "kocham" nie mając podstaw, "Kocham" znaczy całe serce tobie oddam, Ona mówi "kocham" po dwóch tygodniach, Czasem jesteśmy ludem nagiego króla, Czasem siedzisz cicho, sam nic nie wskórasz, Jadąc po bicie pluję tym, co mam głowie, Król jest nagi? Mówię "ziom weź się odziej", Mówisz "cenzura wróci", ja to pierdolę, Robie swoje, jadę czynem za słowem, Pamiętaj - to nie tylko słowa, to nasza droga, To nasze czyny i to nasza nagroda,
Ref. Nasze Życie dokładnie jak te Morze Czerwone, Ty jak ten Mojżesz możesz przejść na drugą stronę, Możesz przejść suchy po jego suchym dnie, Ale ziomuś nie zapomnij o rozstąpionej wodzie, Pływy cisną, czekają tylko na twój błąd, Jeden błąd i momentalnie znikasz stąd, Nie chodzi o to żeby żyć krótko a głośno, Trzeba żyć długo, głośno i nigdy nie zmoknąć.
Ten rap to spowiedź, ja tak to sumuje, I trochę się wstydzę, bo odkrywam tu dumę, Słyszę za każdym razem, „ziomuś szacunek!", Co z tego skoro i tak mnie nie zrozumiesz? Nie chodzi o zajebiste zwrotki czy słowa, Chodzi o prawdę, którą zabiera nam moda, Opinia - to nadal największa przeszkoda, I z każdym dniem coraz bardziej masowa, Niech moje słowa będą tutaj granicą, Usłyszy głuchy, czego zdrowi nie słyszą, Było nieprzyjemnie, zmieńmy to siłą, Płynącą stu-procentową prawdą żywą, Już koniec tej walki i koniec udawania, Pokój, siła, miłość siostry, bracia! Złość i niepokój to historia dawna, Największą wartością niech będzie prawda!
2x Ref. Nasze Życie dokładnie jak te Morze Czerwone, Ty jak ten Mojżesz możesz przejść na drugą stronę, Możesz przejść suchy po jego suchym dnie, Ale ziomuś nie zapomnij o rozstąpionej wodzie, Pływy cisną, czekają tylko na twój błąd, Jeden błąd i momentalnie znikasz stąd, Nie chodzi o to żeby żyć krótko a głośno, Trzeba żyć długo, głośno i nigdy nie zmoknąć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
