1.Nigdy więcej nie usłyszysz ode mnie, Słów, które wcześniej słyszałeś codziennie. Nigdy więcej nie będę z Tobą szczery I nie powiem Ci więcej, co na sercu mi leży. Nie popełnię błędów, które popełniłem wcześniej, Staję się nową osobą, by mieć życie wieczne. Nigdy więcej nie uwierzę w miłość, I widzę jak jest i nie patrzę na przyszłość. W moim nowym życiu będę lepszą osobą, Będę lepszym człowiekiem, będę kroczył lepszą drogą. Nigdy więcej nie stoczę się na dno. Koniec z tym szarym życiem w skali 1 na 100. Taki pozostanę do samego końca, Do ostatniego tchnienia, ostatniego wschodu Słońca Zaczynam nowe życie, dawnego ja już nie ma. Z biegiem czasu, każdy człowiek się zmienia.
Ref. To ostatnie słowa i podnoszę w górę ręce I modlę się do Boga, który niby jest wszędzie. Może mnie nie słucha, bo ma inne zajęcie, Ale nic już nie powiem, nie powiem nigdy więcej. X2
2.Nigdy więcej nie zobaczysz na mej twarzy, Łez, które wcześniej mogłeś zauważyć. Wiesz kim jestem? Pieprzonym egoistą To czemu mam płakać? Martwić się o Twoją przyszłość? Czasem bym chciał zmienić zachowanie, Ale stałem w kolejce, gdzie złe cechy były rozdawane. W sumie wolę jebnąć prosto z mostu O mej szczerości przekonało się już kilka osób. Przekonało się na własnej skórze, Jaki Julian to jest pierdolony skurwiel. Nigdy więcej nie będę próbował kłamać, Blizna pozostanie, chociaż zagojona rana. Wiem kochana, że będziesz pamiętać I gdy sobie to przypomnisz, potraktujesz mnie jak śmiecia. Nie dziwię się, choć nigdy tak nie zrobię. Teraz spuszczam głowę, na ten temat nic już nie powiem.
Ref.To ostatnie słowa i podnoszę w górę ręce I modlę się do Boga, który niby jest wszędzie. Może mnie nie słucha, bo ma inne zajęcie, Ale nic już nie powiem, nie powiem nigdy więcej. X2
3.Nigdy więcej nie usłyszysz we mnie Słów pociechy, których słyszałeś wszędzie. Nigdy więcej nie spojrzę Ci w oczy. Pogodziłem się już z tym, życie musi się toczyć. Życie się układa tak a nie inaczej. Przez to jebane życie jeszcze nieraz zapłacze. Nigdy więcej nie splunę na tą ziemię. Gregor na majku WSH podziemie. Tak się będzie działo, biegu losu nie zmienię, Bo ja niebo mam na Ziemi i nie czekam na zbawienie. Będę tutaj trwał, do końca swoich dni, Może kiedyś Ci pomogę, wtedy podziękujesz mi. Nigdy więcej nie będę tym skurwielem I nie zmienię sytuacji, których było już wiele. Już na zawsze pozostanę tym samym człowiekiem I nigdy już, nigdy biegu losu nie zmienię.
Ref.To ostatnie słowa i podnoszę w górę ręce I modlę się do Boga, który niby jest wszędzie. Może mnie nie słucha, bo ma inne zajęcie, Ale nic już nie powiem, nie powiem nigdy więcej. X2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.