Do snu ułożę Ciebie synku mój Zaśnij w zapachu łąki, Panie mój Bo chociaż jest nam biednie Co potrzebne mamy tu
Ref. To co nas czyni ludźmi to nie strój a Ciebie Synem Bożym, synku mój Ojciec z wysoka patrzy jak Ci tu Moją miłością żłób Ci wymoszczę, synku mój
Pasterzy dobrych ludzi stanął mur by strzegli Twej stajenki, Twego snu Znajdą Cię nasze smutki powolutku sobie śpij
Ref. To co nas czyni ludźmi to nie strój a Ciebie Synem Bożym, synku mój Ojciec z wysoka patrzy jak Ci tu Moją miłością żłób Ci wymoszczę, synku mój
Gdy Ojca Twego wola stanie się Wypłaczę każdy lament, każdą łzę Me szczęście tkane lękiem Dziś otuli Cię jak pled
Ref. To co nas czyni ludźmi to nie strój a Ciebie Synem Bożym synku mój Ojciec z wysoka patrzy jak Ci tu Moją miłością żłób Ci wymoszczę, synku mój
To co nas czyni ludźmi to nie strój a Ciebie Synem Bożym, synku mój. Ten, który nam nie kłamie wszystko wie Dał Ciebie wszystkim, a odebrał mnie odebrał mnie
Śpij me kochanie Nim słońce wstanie Kocham CięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.