Świta, barwą popiołu Rzeczy kreślą swój kształt Gładkie krawędzie stołu Spiesznie rzucony kwiat
Fala marzeń odpływa Blednie, znika za mgłą Pierwszy promień nagle odkrywa Kontur splecionych rąk
Świta, szary poranek Patrzy w kwadraty szyb Pierzchły sny roześmiane Ciepłe i dobre sny
Gaśnie pod powiekami Światłem spłoszony cień Noc do jutra żegna się z nami Świta pogodny dzień
Noc do jutra żegna się z nami Świta pogodny dzień Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |