Nasze dobre, stare buty, łapu tapu tap Idą z nami styczeń, luty, aż po kresy map (?) Wyskakują z nami z kojca, tipu tipu taj Hop do matki, hop do ojca, do dzieciństwa kraj Teraz w cienkich obcasikach, tipu, tipu, tip Biegną z nami gdzieś na wykład, giną w cieniu lip Te, co piły raz szampana, o le li ra lo (?) Potem spały aż do rana
/(2x)/: /A czas, piękny czas, prowadzi nas przez niedzielę I wił raz po raz… Nie ma czasu wiele, nie ma czasu wiele. Czas na buty sznurowane, człapu, człapu, człap, Jakieś takie poskręcane, jak na wietrze grab I ostatnie, papierowe, baju, baju, baj… te są właśnie stumilowe./
Te zobaczą raj.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.