Wiosną rusza w żyłach krew, strumienie z gór i po parkach gonią znów psy na sześciu łapach. Kto z nas jagnię, a kto lew, kogo do chmur wzniesie rozum ponad zgiełk bitewnych pól?
Miałeś, chamie, złoty róg, teraz masz dwa, stanął kołkiem w gardłach nam zgody gorzki migdał. Na rozstajach naszych dróg zalega mgła, twój sojusznik to twój wróg, rozum ze szkła.
Według komputera dobrze jest, prawie dobrze jest. Według komputera mały stres, tak przez jedno „s”. Według komputera to ten kres to nie kres, to raczej jest chimera. Ty najlepiej wiesz to…
Bo od komputera: dobrze jest, prawie dobrze jest. Według komputera mały stres, tak przez jedno „s”. Według komputera to ten kres to nie kres, to raczej jest chimera. Z komputera wszystko — prócz łez.
Nie wyrośnie z krótkich gatek elektryczne dziecko, twego serca polna gruszka, chwast. Jasne prawa twoim światem, jasna niedorzeczność — jasny szlag, wzrok odebrał ci ten blask!
Według komputera dobrze jest, prawie dobrze jest. (Dobrze jest, dobrze jest). Według komputera mały stres, tak przez jedno „s”. (Wszystko prócz łez). Według komputera to ten kres to nie kres, to raczej jest chimera. Ty najlepiej wiesz to…
Bo od komputera: dobrze jest, prawie dobrze jest. (Dobrze jest, dobrze jest). Według komputera mały stres, tak przez jedno „s”. (Wszystko prócz łez). Według komputera to ten kres to nie kres, to raczej jest chimera. Z komputera wszystko — prócz łez.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.