W środku nocy budzi mnie Zimny strach, że zjawi się Ten ktoś Z tych, co każą słuchać znów Lojalności słodkich słów Już dość Już dość, już dość, już dość
Taki kocha, tęskni, śni Nic nie wnosząc w twoje dni To znasz Wygadany, piękny, zły Więc zamykam przed nim drzwi I twarz I twarz, i twarz, i twarz
Nagle: Puk, puk, puk - Stary, dobry wróg Wejdź i siądź Nie stój, stary wrogu Na progu Gęba w ciup Jak to zwykle wróg Śmiertelny Cham i mruk Lecz gdy przyjaźń w odwrocie On przynosi sto pociech Wróg, wróg
Kocham go jak dziada pies Ale wszystko jasne jest Więc lżej Najgorszego życząc mi On przestrzega zasad gry Fair play Fair play, fair play, fair play
Kto puka? Puk, puk, puk - Stary, dobry wróg Wejdź i siądź Nie stój, stary wrogu Na progu Gęba w ciup Jak to zwykle wróg Śmiertelny Cham i mruk Lecz gdy przyjaźń w pył Zabezpiecza tył
Nade mną Czuwał Bóg Udał mi się wróg Złoty róg Można by rzec - prawie Przyjemność Wróg to wróg Niespłacony dług To ciemność Pamięć kruk Ale dziwna to droga Że gdy trwoga, do wroga
~ ♫ ♫ ♫ ~
Kto puka? Puk, puk, puk - Stary, dobry wróg Wejdź i siądź Nie stój, stary wrogu Na progu Gęba w ciup Jak to zwykle wróg Śmiertelny Cham i mruk Lecz gdy przyjaźń w pył Zabezpiecza tył
Nade mną Czuwał Bóg Udał mi się wróg Złoty róg Można by rzec - prawie Przyjemność Wróg to wróg Niespłacony dług To ciemność Pamięć kruk Ale dziwna to droga Że gdy trwoga, do wroga Wróg, wrógTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.