Jest już noc i uśpiony skwar Księżyc w tłumie lamp Jest już noc, miękkość kocich łap Szepty mrocznych ścian
Podaruj sen Samotni przecież jeszcze są I wyjdź na nowy połów gwiazd A nocą ufny bądź I zapytaj drzew, dokąd iść
Księżyc spadł, świt otworzył drzwi Ludzie wyszli z bram Księżyc spadł w dłonie zwykłych spraw W biały jazgot dnia
Tak chciałabym za miastem gdzieś daleko być Pobiec tam, gdzie goni wiatru krzyk I zapachem nocy żyć Zerwać wiosny kwiat, więcej nic
Księżyc spadł, świt otworzył drzwi Ludzie wyszli z bram
Tak chciałabym za miastem gdzieś daleko być Pobiec tam, gdzie goni wiatru krzyk I zapachem nocy żyć Zerwać wiosny kwiat, więcej nic
Księżyc spadł Ludzie wyszli ze swoich bram (Księżyc spadł) Już księżyc spadł
(Księżyc spadł)
(Księżyc spadł)
(Księżyc spadł)
(Księżyc spadł)
W dłonie zwykłych spraw Już księżyc spadł (Księżyc spadł)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.