Nocą słychać zmarłe miasta Gęsi modlą się za Rzym Cmentarz ledwie mchem porasta A w powietrzach nowy dym
Głupcy świata bądźcie zdrowi Rzeki toczą się na wspak Ryba w darze rybakowi Niesie w pysku nowy hak
Nerwy iskrzą, zęby rosną Gdy żelastwo rusza w kosmos Anioł Struś w panicznym strachu Wtyka siwy łeb do piachu
Z dołu widać jak na dłoni Atlantydy drugi brzeg Zatopione słychać dzwony Głodni modlą się o chleb
Nerwy iskrzą, zęby rosną Gdy żelastwo rusza w kosmos Anioł Struś w panicznym strachu Wtyka siwy łeb do piachu
Anioł sarka na swą dolę I pakuje aureolę, i pakuje aureolę Nie ma świętych dla głupoty Ja się zwalniam z tej roboty! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|