Znowu bez zastanowienia w głowie Przypieczętowałem słowem fałszywą umowę W domu gdy tylko się rozbiorę Stanę przed lustrem oczy podniosę A odbicie powie:
Ref: Kłamca! Kłamca stoi koło mnie Bezczelnie śmieje się Oczy szalone ale radosne Zatruty każdy gest Kłamca! Kłamca! Znowu tak samo Kolejny dzień Teraz już możesz zasnąć spokojnie Zabiorę cię w sen
Twarze pomieszane z błotem Fałszem podszyte choć rozluźnione nie są bardzo zdrowe Wasze gesty obrzędowe Chociaż nieszczere i niepotrzebne grają swoją rolę Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|