[Miki] Każdy musi żyć na biegu WWA czy Philadelphia To jest nasze trzysta sekund, więc nie mogę wypaść z tempa Bit jak pętla nie zaciska się na szyji Sprawdzasz ten track, żebyś potem nie zapytał się "jak żyli?" Do stracenia nie ma chwili w końcu cel uświęca środki W perspektywie wynik, więc przekuwam styl na zwrotki Odbij piłka krótka, nie ma co się rozczulać Nam pęka kolejna butla, a Tobie wciąż łeb od gula Kumasz to nasz czas, chce go dobrze wykorzystać Możliwości długa lista, ja stawiam na rap By poczuć zwycięstwa smak, nie mogę stać w miejscu jak słup Nawinął Miki, mistrz ceremonii z JWP kliki
[Łysol] To jest JWP i dziś potrzebuje ich świat Życie jest kruche, w klepsydrze przesypuje się piach W miejscu stać zakazuje i tak łapie azymut Że od trzydziestu lat to jest wciąż moje 5 minut Ja to kocham całym sercem o tym nawijam w wersach Wciąż po świecie się kręcę, WaWa feat. Philadelphia Mówię A to powiem BC, potem cały alfabet Bo zawsze lepiej spić śmietankę, niż pod sklepem albagę Mam na nas pomysł, najlepsi z najlepszych to my I nie ma szans nikt nigdy gdy włączą nam mikrofony Bierzcie ziomy z tego wszystko, bo tylko raz się żyje Pozdro z wakacji na East Coast to JWP i Freeway
[Ero] Te 5 minut jest nasze, nie zmarnuję tej chwili Wciąż tnę rymem jak laser od WWA do Philly I jaram się jak dziecko colabo wszystkimi Choć nawet jak nagrywam sam, nagrywam z najlepszymi Ponad dekadę w grze, zawsze świeży styl i klimat Choć trudno w to uwierzyć dla nas chyba czas się zatrzymał Wciąż przed oczami mam twarze, których już nie ma Bardzo mi was brak, niech lekką będzie wam ziemia Zostały wspomnienia, strzeżcie nas z góry po słowo Kiedyś się tam spotkamy, dziś za tych co nie mogą Z Freeway'em, Kosim, Mikim i Łysolem To jest nasze 5 minut, więc z nich co moje biorę
[Kosi] Teraz raz, dwa, trzy, trzy dwa raz Ja wbijam na bit z impetem JWP, Tony, wciąż saga trwa Te słowa niech lecą w eter Żyję tu po to by spełniać sny i to co myślę nawijać A nie po to by ci wciskać kit, być idolem, się przymilać Bo życie to krótka chwila, więc wykorzystać muszę ją Muzyka to mój wehikuł, pierdolę ten Truman Show Nie ważne czy kumasz to, bombie tracki tak jak składy To klasyk jak Seen i Cope, jak blachy z pierwszej uwagi Ziomuś jak Gigi Bob jestem dziś tu pasażerem Dniem i nocą zwiedzam świat, non stop mam tu złotą erę Mój hip-hop będzie trwał wiecznie, twój nie przetrwa minut pięć Choć podobno w chuj tagujesz, ale na facebook'u zdjęćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.