Mam technikę pisaną z liter co płynie z beatem Rymy lite, wyryte w zeszyty te wszyte W moją psychikę, zżyte z tym co przeżyte przez lata Tak więc latam i gadam, a jak nie gadam to śpię Gramatura, To co utkane, grubo jadę Jak Hayabusa buja przez autostradę W głowie mam w chuj rymów, w płucach w chuj dymu W chuju skurwysynów, więc proszę zmień azymut Ja mam to coś co pozwala mi mówić, że mam to coś Co pozwala mi mówić i mogę mieć to coś Co ci udowodni to, to oto Ci się śni dniem i nocą Ci się śnię bo robię rzeźnię Tak się nie śni nawet we śnie to Cie wessie Cisnę się przed się po to przecież żeby zrobić przesiew Raame, WuErbe, RDK, Gramatura tu gra Jej pierwszy gram
Refren Gramatura, To co utkane, grubo jadę Mój kres możliwości sięga nieskończoności Domokrążcy z Twych głośników ziom Płać te stówy nam na gruby bal i tak je tu wydam Raame, WuErbe, RDK To my, stawiaj pomnik Gramatura tu gra
Rudnik
To gruby przypał na samym starcie od rymów zwarcie na karcie (Wiesz co) Typów natarcie, stój typuj na hardzie Nic tu na farcie do przodu parcie jak pojeb Płać co moje, robię rap, czyli sam się boję Domokrążcy z Twych głośników ziom Co pierdolą ten swąd, głupich plot, co wielu gubi stąd Goniąc w gąszczy tych chodników flow Bo ich zmorą jest blok, ból i pot co wielu muli wzrok Robię z beatem aferę swą i tak się dzielę nią Daje im rap bo go wiele chcą Przejmę chwytem tantiemę Twą I w chuj rozjebię ją na alko, fajki i telefon Robimy tu gruby plan, nie z dupy chłam Płać te stówy nam na gruby bal i tak je tu wydam Kolejny (?) i Play to Fun Niby fejm tu mam, pierdolę gnam dalej z tą pętlą man
Refren Gramatura, To co utkane, grubo jadę Mój kres możliwości sięga nieskończoności Domokrążcy z Twych głośników ziom Płać te stówy nam na gruby bal i tak je tu wydam Raame, WuErbe, RDK To my, stawiaj pomnik Gramatura tu gra
WuErbe
Ja biegnę po więcej bo wciąż czuje potrzebę Mam werwę i nie pęknę póki będę WuErbe Co we mnie to przeleję na Gramatury przestrzeń W kolejce rymy gęste, które zabijają bezsens Mój kres możliwości sięga nieskończoności Mam skończyć? Zapomnij, kości wypadły z dłoni To my stawiaj pomnik, wypijesz zapomnisz Wypalisz podrażniony, my naprzeciw monotonii Gramatura synonim od lirycznych bomb Zabieram głos rozsiewam rymów gąszcz Biegnę pod prąd Ja to Ja, a nie wszyscy bo Ja mam flow, w planach tron słabym broń w skroń Oni mówią, że to zło to co piszę W mej psychice wyszyte, że nie odwagą jest milczeć Idę póki mam siłę na tyle by prym wieść
Refren Gramatura, To co utkane, grubo jadę Mój kres możliwości sięga nieskończoności Domokrążcy z Twych głośników ziom Płać te stówy nam na gruby bal i tak je tu wydam Raame, WuErbe, RDK To my, stawiaj pomnik Gramatura tu graTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.