Ostatnio częściej jestem tu Nie potrafię złapać tchu Wszystko boli mnie Lecz uśmiechnęłaś do mnie się A promyki słońce śle Może nie będzie źle
Może stworzymy razem coś Czasu mamy myślę dość Wszystko czego chcesz Lecz zrozumiałem wtedy, że Tak naprawdę nie znam Cię Może nie będzie źle
Gdy patrzyłem w twoje oczy Czy zaskoczą czymś mnie Kiedy właśnie cię spotkałem W pewnym miejscu w mym śnie Bo naprawdę To nie było to, to, to To nie było to, to, to To nie było to, to, to To nie było to, to, to, to
Gdy zrozumiałem, że to sen Smutek poczułem a nie zen Proszę nie budźcie mnie Szukałem teraz wszędzie Cię To znaczy w moim smutnym śnie Może nie będzie źle
Poszedłem w jedno z pięknych miejsc I tam ujrzałem wtedy Cię Piękną jak we śnie ehh Kiedy usta zbliżyły się To pies obudził nagle mnie Ten bydlak zachował się źle Bo
Gdy patrzyłem w twoje oczy Czy zaskoczą czymś mnie Kiedy właśnie cię spotkałem W pewnym miejscu w mym śnie Bo naprawdę To nie było to
Gdy patrzyłem w twoje oczy Czy zaskoczą czymś mnie Kiedy właśnie cię spotkałem W pewnym miejscu w mym śnie Bo naprawdę To nie było to, to, to To nie było to, to, to To nie było to, to, to To nie było to, to, to, to ToTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.