---

Graba, taa.
Fonos, taa.
Dono, ( Tewu ) Rap, Yoł.
Czas na zmiany.

[Graba]
Czas na zmiany w moim życiu dzisiaj dobrze to wiem,
już nie jestem ten sam Graba co wciąż miłał się ze złem,
postawiłem kropkę nad i, jestem dumny dziś z tej płyty,
lecę dalej z tym tematem, mój rap co raz bardziej syty.
Odrobiłem lekcję z przedmiotu którym było życie,
wyciągnąłem z tego wnioski, wciąż płynę po bicie,
Graba, Fonos, Katowice, właśnie do wniosku doszliśmy,
nadszedł czas na zmiany razem o nie zadbaliśmy.
Po kolejny szczebel wspinam sięgam po kolejny poziom,
jebać wszystkich tych życzliwych co z zawiśći nam źle wróżą,
jebać tych co są przeciwko, piątka dla was przyjaciele,
kto nie z nami niech spierdala wszyscy inni to skuriwiele.
I zapamiętajcie jeszcze co na koniec chcę powiedzieć,
życie mnie zmusiło do zmian i powiedzmy sobie szczerze,
takie czasy że nie można być za dobrym, dopadają,
dzis zamieniam się w skurwiela bo skurwiele lepiej mają.

Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.

[Felipe]
Idę drogą krętą daj pozór sentymentą, memento,
nie wszystko złoto co sie świeci teraz wiem to,
gdzie jest sedno zadaje to pytanie jedno,
codzienność jutro będzie lepiej to na pewno.
Czas pokaż twarze się okaże czy się sparzę,
ludzie się zmieniają lepiej miej to na uwadze,
fałszem gardzę, nienawiść obracam w miłość,
chce w mieśćie ponad to wyżej niż się komuś śniło.
Co było nie wróci idź do przodu musisz ziomuś,
diabeł kusi, czujesz ostrze jego szponów,
potok farmazonów, kondonów bez honoru,
rawirujesz między prawdą a fałszem to kolor szloru.
Masz dawkę hardcoru z południowych rejonów,
bądź gotów lub spokojnie wróć do domu,
musisz spuścić z tonu jęsli ci to nie służy,
znajdź złoty środek bo debet stanie się za duży.

Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.

[GMB]
Gdyby rutyna znów wkradła się w moje wrota,
gdy dusza moja między złe a dobrem się wciąż miota,
wypada podać rękę by zapomnieć o kłopotach,
się trzaskają okna w blokach.
Gdzie szejdzieśćią procent populacji żyje wciaż na pokaz,
czasem warto życie zmienić by człowieka móc docenić,
trza zaczerpnąć wartośći zaczepionych u korzeni,
bez zmiennie i prawdziwie warto dobrych ludzi cenić.
Jak cię życie wychowało, co do ucha ci szeptało,
ilu ludzi cię słyszało (ilu), ile słuchało,
ilu za plecami twoje imię wyśmiewało,
co się wtedy działo, się nigdy nie odstanie.
Więc wbij razem ze mną w jebane zakłamanie,
życie które toczę to nie spektal w teatrze,
na tych co farmazon sieją wrogim okiem patrzę,
to się nie zmieni chodź czas na zmiany nadszedł.

Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.
Toooo, czas na zmiany.

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.