Rozbite szkła Iphone'a nawiedza mgła Rozmyte paaaa Nie chciało zakończyć dnia A Ty wytykałaś, że niefajne pożegnanie Jak na pierwszy raz I coś wystukałaś, że to bardzo marne Jest zachowanie
Nie nazywaj mnie romansem Bo to nie przemija Nazwałbym to love awansem Wszystko Twoja wina Nie nazywam nie romansem Tobą się upijam Jak gazowanym Ballantines'em Wszystko Twoja wina
Od dzisiaj mam Z emotek złożony świat Wybrałem sam Który uśmiech Ci dać A Ty odebrałaś Wyświetlono
Ciągle czekam na znak I nie napisałaś Bo się ciągle bałaś Być na tak
Nie nazywaj mnie romansem Bo to nie przemija Nazwałbym to love awansem Wszystko Twoja wina Nie nazywam nie romansem Tobą się upijam Jak gazowanym Ballantines'em Wszystko Twoja wina
Wszystko mi obojętne Za duży myśli mam Czy to jest awans bejbe Chyba odpowiedź znam Zakrywasz umiejętnie Swoje uczucia blask Chcę Cię dotykać wszędzie Choć smutna prawdę znam
Nie nazywaj mnie romansem Bo to nie przemija Nazwałbym to love awansem Wszystko Twoja wina Nie nazywam nie romansem Tobą się upijam Jak gazowanym Ballantines'em Wszystko Twoja winaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.