Głuche są wnętrza echo zdobi próżnię toczą jeszcze żyły rdzawą krew toczą ale woła już z dna ziemi gorzki wyrok piach przytulę z rozkoszą jego nagą grozę dokąd pójdę wszak hańba zna mój krok pójdzie za mną twardo stąpać będzie mistrz ma twarz z papieru w niej nie dojrzę głębi gałąź mi odnajdzie słowa mi wypowie wlokę swego boga po bezdrożach za mną wstyd ma twarz z papieru w niej nie dojrzę prawdy nie dojdzie jej matka a syn strach na ludzi rozpina nad światem wątłe ręce z drewna nędzo ziemi na potem zostaw smak gdy po śmierci dojrzę poziom gnoju.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.