Moje uczucia pękają jak struny Cały czas zaszywam swój umysł Staram się nigdy nie poddawać To nie jest jednak taka prosta sprawa Empatia jest już rzadko spotykana Z każdej strony jest tylko nagana Cały czas mówią że jest źle Mimo to nie poddaję się
Zdobywam szczyty swoich słabości Mimo ciągłych przeciwności Staram się nie opuszczać wzroku Mimo zła na każdym kroku
Eksploatowani przez całe życie Nie chcemy płakać nie chcemy krzyczeć Wracamy myślami do tych dni Gdy było dobrze gdy miewaliśmy sny Kiedy upadamy jest to głośnie Wstajemy zawsze by przejść najgorsze Wstajemy zawsze pełni sił Całe zło obracamy w pył
Pokolenie spisane na straty Z życiem i studiami na raty Tak mówią o nas ciągle Wycierają sobie nami mordy Jesteśmy wciąż zakuci w kajdany Czekamy cały czas na życia zmiany Czekamy ciągle ja i ty Ja i ty
Eksploatowani…
Zużyci i do śmieci Gorszego boga dzieci Tak jesteśmy postrzegani Przez tych dla których jesteśmy przegrani Jednak nadzieja w sercu się tli W końcu nadejdą te lepsze dni Lepsza perspektywa i wiesz co Każda obelga ponad to
Eksploatowani…
Eksploatowani Niedocenieni Wyśmiewani Obrażani
Eksploatowani Niedocenieni Wyśmiewani Zawsze dumniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.