Który to już raz mówię, że to zrozumiałem Wyciągnąłem wnioski, i faktycznie to skumałem Że to takie proste, ale głupi byłem Człowiek uczy się na błędach, więc i ja się nauczyłem.
Który to już raz mówię sobie jestem pewien Gdzie to wyczytałem, gdzie widziałem tego nie wiem Rękę dam se uciąć, mogę nawet się założyć O dwie jawki albo cztery, ja tam lubię siano mnożyć.
Który to już raz mowie sobie to ostatni Dobra tylko szybko ale transfer będzie płatny Spoko nie ma sprawy, tu wysiądę do miłego Dzwoń na tamten z plusa, tylko nie dawaj kolegom.
Który to już raz mówię w koło, że się zmienię Że stare nawyki na nowe zamienię Będę słowny a na pewno punktualny Na prawdziwy świat zamienię ten wirtualny.
Który to już raz obiecuje złote góry Każę Ci zgadywać jak w zabawie w kalambury Nie zależnie od rozmiaru wyolbrzymiam wszystko Mowie, że coś jest wysoko,a tak naprawdę jest nisko.
Który to już raz mówię, że tak będzie lepiej Zaufaj mi stary, po czym po ramieniu klepię Mam takie koncepcje i takie mam pomysły Kilka się udało, no kilka z nich nie wyszły.
Który to już raz proszę o ostatnią szansę Nie będziesz żałowała, nagrodzisz mnie awansem O ostatnim zapomnimy i zaczniemy to od nowa Poukładam wszystko tylko uwierz w moje słowa.
Który to już raz twardo stoję na słusznym Gdzie leży prawda, może tą kwestię poruszmy Siła argumentu, dar przekonywania, tematy do rozmów, kwestie do negocjowania.
Który to już raz mówię Ci, że oddam Badaniom na sklerozę dobrowolnie się poddam Wiem, że była mowa, wiem, że obiecałem Wybacz stary, te dziury zwyczajnie zapomniałem.
Który to już raz obiecuję Ci cały Że nie będą tak szerokie te moje patrzały Będę uśmiechnięty i nie taki wysuszony Przyjadę do Ciebie wyspany i najedzony.
Który to już raz prawię Ci morały A te moje gadki brzmią jak dobre kawały Nawijam Ci o tym, że kichę odwaliłeś Gonzo przecież dwa dni temu to samo zrobiłeś.
Który to już raz wyszedłem na prostą Z prawem już mam spoko i na czysto jestem z forsą Raptem kilka dni minęło a znów chodzę struty Tam za bańkę wziąłem w kredo, nowe stawiają zarzuty.
Który to już raz czekasz na mnie a mnie nie ma Mówisz Gonzo będę, a te słowa to ściema W kilku miejscach umówiony o jednej godzinie Ten poczeka, ten zadzwoni, a tamtemu minie.
Który to już raz sam siebie oszukałem Ja jestem normalny czy już kurwa oszalałem Ile zajmie mi to czasu, jeśli kupę proszę wybacz Że będę mówił prawdę, a przestane okłamywać.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.