Nie chcę się kłócić zobacz bo się boję że przyjdzie dzień w którym niewypowiedziane słowa będą boleć i boję się że już ich nie wypowiem że się nie cofnę do chwili w której jeszcze mogłem zamknę oczy przyjdę do ciebie w otchłani nocy lecz już nie ten sam bo już tak nie spojrzysz i choćbym chciał czuć na skórze Twe ciepło mieć Cię na dłużej, w Twoich oczach widzieć tęczę mieć Cię na wieczność i powiedzieć ci jak tęsknię że jesteś moim Niebem, czasem tak siedzę wspominam chwile gdy byliśmy obok siebie i gdy gorący oddech na szybie, serca gorączka ten oddech zwiastował zimę, życie dobiegnie końca i już nie przyjdę, jeśli Ci nie zdążę powiedzieć jak bardzo kocham to nie zapomnę i chociaż będzie pusto to nie płacz proszę, chcę Cię kochać zanim będzie za późno zanim pierwsza kropla łez spadnie na podłogę, Boże ja chcę ją kochac póki jeszcze mogę
Wybacz mamo, przepraszam tato Wybacz mamo, tato przepraszam czasem zmieniałem się nie do poznania charakter pieprzonego jedynaka przez lata zachowywałem się jak szmaciarz, wiem dzisiaj chcę Was przeprosić, szczerze przepraszam boję się, że kiedyś będzie za późno to mnie niszczy i wtedy nawet Wasze zdjęcie nie wystarcza mi by żyć z tym by dalej iść i patrzeć przez pryzmat szczęścia dziś kiedy jesteście przy mnie ten fakt daje mi istnieć i chcę byście czasem włączyli ten track jeśli to ja pierwszy zasnę
Przycielu... wobec ciebie.... zobacz... Przyjacielu usiądź wygodnie, weź się rozbierz był moj pogrzeb ale odpal wspomnień kalejdoskop i podnieś duszę wysoko, chcę widzieć że czujesz , że pamiętasz chwile gdy wchodziliśmy w dorosłość światła aut odbijają się o asfalt, o ulicę wtedy narodziła się wspólna pasja rap stał się życiem dla nas, życie z zajawki i naraz weszlismy w grę a'la jumanji ej Mati, zobacz, Bóg zabrał mnie ale nie możesz się poddać, dasz radę, wiem musisz tu zostać i sam skończyć tę grę dzisiaj jeszcze jestem, lecz nie wiem gdzie jest ten kres, ten punkt w którym część ze mnie odpływa gdzieś gdzie największa z granic, gdzie istnieje jutro ja chcę Ci powiedzieć wszystko zanim będzie za późno zanim będzie za późno, chcę wam powiedzieć wszystko, dziś chcę tylko mieć Was blisko i czas leci szybko to on przerwie tę nić, nie pomoze już tu błaganie w kolorze smutków w nadziei na ostatnie pożegnanie, w chryzantemach smutku, to śmierci taniec, robi się pusto co się stanie zanim będzie za późno,życie jest darem Boże, daje mi wiarę że zdążęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.