[Refren: Gonix] Moje dziewczynki potrzebują reality show (reality show?) Tak, reality show Bo rzeczywistość wokół nas ma hektolitry flow Mamy potencjał wstrząsnąć telewidzem jak mało kto
[Zwrotka 1: Gonix] Widzę to tak: słońce, palmy i piasek Skwar i oko kamery na każdej na każdej możliwej trasie Bez cienia szans, by coś szepnąć do ucha Mikrofony z każdej strony, przecież Wielki Brat czuwa Scenariusza brak, tu akcja kręci się sama Ilowu, Lilu, Sista, Mila, Gonix, Dore i Fala Siora, Guova, Rena, Mona, Ryfa, Madifa i reszta Mamy słono płacone za każdą sekundę wejścia A tak się składa, że każdy dzień mija na tym samym Gadamy, klachamy, plotkujemy, opowiadamy O tym i o tamtym, ot, niuanse życia raperki Przeciek z reżyserki jest taki, że widz jest wniebowzięty A kiedy pan producent stwierdzi, że robi się nudno Wysyła nam Chip&Dalesów prostokątnych jak pudło Siedzimy, pijemy drinki, wymyślamy im ksywki Ten będzie Magic Mike, ten Elel, a ten kurwa jest brzydki
[Refren: Gonix] Moje dziewczynki potrzebują reality show (reality show?) Tak, reality show Bo rzeczywistość wokół nas ma hektolitry flow Mamy potencjał wstrząsnąć telewidzem jak mało kto
[Zwrotka 2: Dore] To takie proste jest - wyspa i dom w cieniu gigantycznych palm Jaki był kontekst, wizja - nieważne, byle online Wszyscy lubimy podglądać, wnikać do cudzych spraw Chcesz oglądaj, płynie na konta dla producentów niezły hajs A my wam przyjaźń i zdradę - zadbamy o każdy szczegół Saga z wyspy, to nie przypadek - wsiąkłeś sam i ciągniesz kolegów Popłyną najlepsze nawijki, wyleją się gorzkie łzy Będzie szampan, będą szpilki i za nic na pewno nie będzie nam wstyd Moje dziewczynki potrzebują reality show Fajne dziunie zgrabnie rapują - czysty marketing bez miejsca na błąd Jak rybki w wodzie, gdy oko kamery śledzi każdy ruch Przekaz live, masz to na co dzień - odpowiedź, jak my robimy ten szum Mamy tu basen, mamy tu siłkę, mamy sponsora na spa Product placement przemyca chyłkiem celne komunikaty dla mas Jak masz coś, co warto (co?) na banknot zmienić byś chciał Nasz pomysł, twój hajs, damy ci billboard z naszych ciał
[Refren: Gonix] Moje dziewczynki potrzebują reality show (reality show?) Tak, reality show Bo rzeczywistość wokół nas ma hektolitry flow Mamy potencjał wstrząsnąć telewidzem jak mało kto
[Zwrotka 3: Gonix] Co drugi dzień, ktoś nam zmienia dekoracje Na rozkaz prezesa stacji zapewniają atrakcje nam Sponsorzy, inwestorzy, reklamodawcy Policz, ile to hajsu Składanka naszych rapsów właśnie wjechała na OLiS I nie my to ogarniamy, tylko sztab specjalistów dokładnie wyselekcjonowany Bo nasz grafik na dziś, to lekcja gry na kalimbie Awokado na deser i toast ku Balide Za sukces, co uciska hejterów szkity Za uśmiech, co w dupce swędzi wszystkie nieumyte swędzi pity Za dobrze skrojone bikini, co leży na Dżini i wyciągnie jej talię na poziom platyny Za wszystkie gify, zbliżenia na cellulitis Za to, że akcja z nami nigdy nie traci swej dynamiki Za te wymierne profity noszenia na planie majtek I za to, że czasami lubimy se strzelić sajfę
[Refren: Gonix] Moje dziewczynki potrzebują reality show (reality show?) Tak, reality show Bo rzeczywistość wokół nas ma hektolitry flow Mamy potencjał wstrząsnąć telewidzem jak mało ktoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.