Naucz się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą czasami jedno słowo może znaczyć więcej, niż tysiące pustych słów.
Miał 30 lat, gdy dowiedział się o śmierci. Miał 30 lat, gdy wykryto raka, wierz mi musiał w coś wierzyć, a miał życie doskonałe posiadał pasję, na motocyklu wytrwale. Też był jak Abel, nie zdradził nigdy nikogo. Miał dwójkę dzieci, w tym żonę słodką jak owoc. Nie było kogoś kto, by o nim źle powiedział. Nie tracił wiary, gdy czasem na drodze leżał. Piękne lusterka, aluminiowa stal lekka piękna i bestia, na yamaszkę mówił perła. Nie było piekła, które mogł go otaczać, trzymał rodzinę, a pomagała mu praca. Nie leczył kaca, wolał zalewać benzynę. Świat nie miał serca, bo powiedział mu że zginie. Zostawił rodzinę i odszedł bez pożegnania, choć wiele starań nie zatrzymało mu raka.
Choć byś się starał, nie przywrócisz bicia serca. Choć byś się łamał, nie masz siły żeby wskrzeszać/ Choć wielka wiara, rodzi płomień w zimnych rękach. Ból naszych zmagań nie ratuje od odejścia. / x2
Jako mały dzieciak na życie posiadał plany i chciał kupić motocykl, ten o którym zawsze marzył. Przyjaciel i dwa kaski, życie od szczerych pasji. Tak, gdy miał kilka lat zaczynał od zabawki. Jest dużo orientacji, takiej poza horyzont, nie mógł tego posiadać, a oczy dużo widzą, a ludzie krzyczą głosem który spadł z kamienia, choć zanim się docenią, ich doceni matka ziemia. Poczują niesmak i wyrosną kwiaty z oczu. Upadną jak te liście z zapomnianego grobu, on miał swój sposób, na życie i swe problemy, cenił co kochał, wzamian umiano go cenić, może ktoś tam doceni jaki był tutaj dla nas. A nasze piękne oczy, mogę po takich płakać nie umiemy zawracać i cofać co już było tak jest tam zapisane 'Urodzić sie i zginąć'.
Choć byś się starał, nie przywrócisz bicia serca. Choć byś się łamał, nie masz siły żeby wskrzeszać/ Choć wielka wiara, rodzi płomień w zimnych rękach. Ból naszych zmagań nie ratuje od odejścia. / x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.