To deszcz, znowu patrzę przez to okno I pada deszcz, widzę jak ci ludzie mokną I dobrze wiem, że tu zawsze było mokro I to nie sen, lecz spływamy znów tam z wodą I chcę Cię mieć, I być wszem przy Tobie blisko, Bo pada deszcz, a Ty rozpalasz ognisko I wiem, że wszystko, wszystko inne traci wartość, Gdy jesteś obok mnie, moje myśli mogą zasnąć. Widzę to światło i w deszczu do niego biegnę, Bo dobrze wiem, że tam prowadzi me serce, Świat pełen łez, który lubi często ranić, Świat pełen łez, w którym brakuje odwagi, By coś naprawić, aby było tak jak dawniej, By dodać wiary, by to wszystko było łatwe, Niezwykły sen, śnił mi się dzisiejszej nocy, Niezwykły sen, zachód słońca o północy, Czułem Twój dotyk, pocałunek z Twoich ust, wiesz, Czułem jak ręce splatały się w jedno serce, Widzę to światło i ciągle do niego biegnę, Nie zatrzymają ci, którzy zwiastują nam klęskę. Upadać nie chcę, a często muszę upadać, Dajesz mi wiarę, dzięki której mogę wstawać, Mogę powstawać i z dumą podnosić rękę, Podajesz mi dłoń, bo bez Ciebie to żyć nie chcę. Gdy jesteś obok mogę czytać z Twoich oczu, Gdy jesteś obok wychodzę z ciemnego mroku, Z tego chaosu, w którym nic nie było łatwe, Z tego chaosu, wysyłam dla Ciebie kartkę. Chcę z Tobą iść, daj mi dłoń i chodźmy dalej, Chcę z Tobą być i wieść życie doskonałe, Serce chce bić, gdy rytmu wysyłasz fale I pada deszcz, nie chcę tonąć w nim jak kamień.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.