1. Głucha noc atrament wisi nad kartką Słyszałem głos, kiedy próbowałem zasnąć To był ktoś, ktoś z przeszłości raczej znam go A może ją nie wiem w sumie chciałem zasnąć Zamknąłem wzrok aby go otworzyć rano Widziałem mrok a w nim osobę skazaną Trzymało mnie coś, łańcuch z kłódką zamykaną Ciemny jak gość z tą czarną kominiarką Ujrzałem ją, stała w blasku całkiem nago Osoba dzięki której me serce pompowało Powstał on, twarz ukryta pod tą maską Chciałem tam brnąć lecz łańcuchy mnie trzymają Już tracę moc bo chce się zerwać szarpiąc Dotykam ją, łza mi popłynęła patrząc Jak sunie dłoń po jej ciele, chciałem wrzasnąć Krzyczałem dość lecz bez sensu rwałem gardło
Ref. : Czasami tak blisko a czasem tak daleko Czasem widzimy ją lecz dzieleni tą barierą Czasem robimy coś, ludzie mówią to bez sensu Często chcemy dobrze a działamy na przekór x2
2. Otwieram oczy, tak przerwałem moją senność To było tak realne aż mi podskoczyło tętno Tak bywa często, istniejemy na odległość Co stanowi granice i stajemy przed barierą Tak nas uczy życie nim idziemy swoją ścieżką To tutaj wiem na pewno, że dość często bywa ciężko I tutaj wiem jedno, że nie wolno nam sie poddać Tu gdzie czyn sie wywodzi z wypowiedzianego słowa Teraz weź tak popatrz ile możesz dzisiaj zrobić W świecie gdzie jeden dotyk uzależnia jak narkotyk Ty pakujesz sie w kłopoty przez podanie komuś ręki Będziesz sprawiedliwy to powiedzą jesteś cienki Chcesz być ponad wszystkim może zacznij od kradzieży Dobrze wiesz komu wierzyć bo masz wybór i dwie ścieżki Głosem intuicji to jest Twój głos wewnętrzny Tu serce Cię prowadzi a dobro zawsze zwycięży
Ref. : Czasami tak blisko a czasem tak daleko Czasem widzimy ją lecz dzieleni tą barierą Czasem robimy coś, ludzie mówią to bez sensu Często chcemy dobrze a działamy na przekór x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.