ON BYŁ JAK NOCY SZEPT
OTWIERAŁ W NIEJ
OSTATNIE DRZWI
ODDAŁ JEJ WŁASNY CIEŃ
I MALIN SMAK
ZA KROPLE KRWI
JA WIEM KTO GO NAUCZYŁ TAK
CZYTAĆ W JEJ SNACH
STRACH JEJ ZDEJMOWAŁ Z RZĘS
DLA NIEJ CO NOC
WYMYŚLAŁ ŚWIT
A TERAZ CHODŹMY JUŻ...
WRACAJMY JUŻ...
NIC SIĘ NIE STANIE
NIC SIĘ NIE STANIE
JUŻ NIC
ONA ZE ZWYKŁYCH DNI
PISAŁA W NIM
KOLEJNY LIST
JA WIEM KTO JĄ NAUCZYŁ TAK
PRZY OKNIE STAĆ
I O CZYM MYŚLI WIEM
GDY MÓWI MI
ŻE TYLKO MNIE...
A TERAZ CHODŹMY JUŻ...
WRACAJMY JUŻ...
NIC SIĘ NIE STANIE
NIC SIĘ NIE STANIE
JUŻ NIC Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|