Jeszcze raz i znowu nocą wybierzemy się na plażę Jeszcze raz i kilka nowych gwiazdozbiorów Ci pokażę Jeszcze raz i znowu cicho pocałujesz mnie
Mówią, że daleko i nie usłyszysz, jak modlą się Mówią, że ich nie znasz, nic nie znaczy na rękach krew
Co Cię to obchodzi ? Przecież to nie Ty naciskasz spust Mówią, że tak trzeba, ale ja nie słucham już
Jeszcze raz i znowu nocą wybierzemy się na plażę Jeszcze raz i znowu cicho pocałujesz mnie
Czytam, że się boisz i że cisza przeraża Cię Anioł w przedpokoju znów przypomniał sobie stary grzech
Co nas to obchodzi ? To nie my układaliśmy świat Mówią, że tak trzeba Muszę zrobić to jeszcze raz
Jeszcze raz i znowu nocą wybierzemy się na plażę Jeszcze raz i znowu cicho pocałujesz mnie Jeszcze raz i kilka nowych gwiazdozbiorów Ci pokażę Chociaż nigdy nie zapomnę, co zdarzyło się
Nie zapomnę... nie zapomnę... nie zapomnę...
Jeszcze raz i znowu nocą wybierzemy się na plażę Jeszcze raz i znowu cicho pocałujesz mnie Jeszcze raz i kilka nowych gwiazdozbiorów Ci pokażę Chociaż nigdy nie zapomnę, co zdarzyło się
Chociaż nigdy nie zapomnę, nigdy nie zapomnę, co zdarzyło się... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|